A władze województwa zrobiły z władz Głuszycy a przede wszystkim z mieszkańców .... Jak obiecali największe muldy pościnać na drodze wojewódzkiej (tj Sienkiewicza)tak tez zrobiły- no nie do końca. Tyle, że teraz oprócz muld jest jeszcze tarka. A my dalej słuchamy jeszcze większy hałas samochodów.
Słońce, śnieg, ostry mróz i mknący przez pola i bezdroża psi zaprzęg z sankami, na których widać zawsze tę samą znajomą. Tak wyjątkowy obrazek mogą podziwiać, odkąd tylko jest śnieg, praktycznie każdego poranka mieszkańcy przepięknie położonej pod górami Łomnicy w gminie w Głuszyca. Częścią tego malowniczego obrazka jest Zbigniew Sosnowski, właściciel znanego Gospodarstwa Agroturystycznego "Podkówka".
- Polecamy: gospodarstwa agroturystyczne małopolska
Człowiek wielu talentów i zamiłowań, zajmujący się wraz z rodziną: rolnictwem ekologicznym, hodowlą koni i psów. Od przeszło 5 lat na terenie gospodarstwa znajduje się psia hodowla owczarków belgijskich malinos. 7 przepięknych rudych owczarków tworzy zimowy psi zaprzęg. Na czele psiego zaprzęgu znajdują się dwie "arystokratki" "Szanel" i "Szara", dalej ich psie córki i wnuki. Wszystkie psy są radosne, bardzo posłuszne i oczywiście wpatrzone w swego pana. Gotowe w każdej chwili wykonać jego polecenie. Pan Zbigniew Sosnowski podkreśla, że zawsze marzył o posiadaniu rasowego psa i początkowo myślał o owczarku niemieckim. Do rasy owczarków belgijskich przekonał go przyjaciel, który wskazał na ich wyjątkowe zdolności. Psy te sprawdzają się doskonale w służbach mundurowych i jest to szczególnie widoczne na Zachodzie Europy. Tych psów nie było w jego gospodarstwie od razu aż tyle. Wszystkie są z jego hodowli. Wszystkie psy są szkolone, albo przez Pana Zbigniewa lub przez specjalistów. Początkowo jeździł za nimi na rowerze, trzymając wszystkie na uprzęży. Posiada również specjalny letni pojazd z przerobionego motoroweru, na którym może odbywać przejażdżki. Sanki, na płozach których może stać, są własnej produkcji. Psy uwielbiają poranne wyprawy, które zajmują Panu Sosnowskiemu od 1 do 1,5 godziny każdego dnia. Choć zdarzają się też wycieczki dłuższe. Latem częściej swoje spacery z psami łączy z przejażdżką z końmi. O zawodach sportowych, gdzie rywalizują ze sobą psie zaprzęgi Pan Zbigniew Sosnowski czasem myśli. Ale jak podkreśla, jeżeli weźmie w nich udział to tylko, by poczuć klimat tych zawodów, a nie dla samego wyniku.
Źródło: Tygodnik Wałbrzyski - Krystyna Smerd / gluszyca.pl
Karpacz to wyjątkowe miejsce, które z pewnością zachwyci osoby w dojrzałym wieku poszukujące relaksu i odrobiny przygody. Położone w malowniczym otoczeniu Karkonoszy, oferuje nie tylko piękne widoki, ale także wiele możliwości aktywnego spędzania czasu. Warto rozważyć wizytę w okresach wiosennych lub jesiennych, gdy miasto staje się oazą spokoju. W tych miesiącach można w pełni cieszyć się jego urokami, unikając tłumów turystów i zgiełku sezonowego. Odkrywanie Karpacza w tak sprzyjających warunkach daje szansę na delektowanie się niepowtarzalnym klimatem regionu oraz jego bogactwem przyrodniczym.
czytaj więcejW sobotę, 28 września w Muzeum Inżynierii i Techniki Motoryzacji w Głuszycy, można było podziwiać zabytkowe pojazdy z całego świata. Te motoryzacyjne cuda, niektóre liczące prawie 100 lat, zjechały do naszego miasta, aby zachwycić mieszkańców i przyjezdnych. Wśród eksponatów pojawiły się legendarne modele, takie jak Opel 12 LG z 1933 roku, Citroën 7 UA z 1935 roku czy Fiat 124 Sport Coupé – pojazdy, które nie tylko imponowały swoim wyglądem, ale także techniczną perfekcją.
czytaj więcejW dniu 28.09.2024r. (sobota) godzina 14:00 w Hali im. Mariana Koczwary ul. Sudecka 42 w Jeleniej Górze, Klub Sportowy Sudety Jelenia Góra rozegra pod hasłem "Mecz charytatywny dla powodzian" mecz koszykówki z drużyną ekstraklasy Stalą Ostrów Wielkopolski. Stal Ostrów to drużyna ekstraklasowa mająca w swoich szeregach wybitnych zawodników z koszykarskiej Europy.
czytaj więcejLegenda o Duchu Gór, znanym także jako Karkonosz lub Liczyrzepa, od wieków fascynuje mieszkańców i wędrowców przemierzających Karkonosze. Tajemniczy strażnik gór, czasem przyjazny, innym razem złośliwy, odgrywał kluczową rolę w miejscowych opowieściach. Wierzono, że Duch Gór potrafi przybierać różne postacie – od groźnego olbrzyma po niepozornego starca – i towarzyszyć wędrowcom, decydując o ich losie. Czuwał nad górami, będąc zarówno ich opiekunem, jak i surowym sędzią tych, którzy nie szanowali karkonoskiej przyrody. Potrafił także wpływać na pogodę przemieniając piękny słoneczny dzień w ulewny, burzowy i ciemny. Jego moc nie ograniczała się jednak tylko do szczytów i dzikich lasów. Również w Karpaczu, pośród miejskich uliczek i zakamarków, można znaleźć miejsca, które do dziś przywołują ducha tej potężnej, mitycznej postaci.
czytaj więcejPrzypominamy, że także dzisiaj (niedziela 22 września) w godz. 10.00-15.00 w busach oznaczonych logiem i napisem Urząd Miasta wszyscy Ci, którzy ucierpieli w trakcie powodzi będą mogli otrzymać niezbędne środki chemiczne, kosmetyczne oraz żywność.
czytaj więcej