A władze województwa zrobiły z władz Głuszycy a przede wszystkim z mieszkańców .... Jak obiecali największe muldy pościnać na drodze wojewódzkiej (tj Sienkiewicza)tak tez zrobiły- no nie do końca. Tyle, że teraz oprócz muld jest jeszcze tarka. A my dalej słuchamy jeszcze większy hałas samochodów.
Do aktywnego wypoczynku zachęcają swoją postawą ci mieszkańcy regionu, dla których liczy się przygoda. Po raz kolejny Rafał Urbański i Roman Głód wybrali się w Alpy, by tym razem zdobyć Grossglockner – najwyższy szczyt Austrii.
- Wystarczy jedna noc, nawet w dzień po pracy, by pomknąć autostradą na zachód Europy i poczuć się inaczej – mówi pasjonat gór Roman Głód. Grossglockner (3798 m.n.p.m.) to góra nietrudna, która jednak w warunkach zimowych staje się nie lada wyzwaniem. Szczyt z wieloma rodzajami trudności oferuje niepowtarzalne widoki.
- Piękna grań, strome zbocza, wąskie przełączki, przepastne doliny wszystko to może zostać w pamięci na zawsze, jeśli podejmiemy trud pokonywania wysokości i siebie samych. Tegoroczny majowy weekend wypełnił schronisko pod szczytem przede wszystkim Polakami. Rzec by można, że odbyła się tam polska majówka pod austriacką górą. Tegoroczne opady śniegu w Alpach sprawiły, że maj jest nadal miesiącem mocno zimowym. Pomimo to niemal wszyscy, którzy przyjechali do Kals, zdobyli szczyt dzięki dobrej pogodzie. Nie mieli racji ci, którzy odradzali wyprawę, prognozując deszcz, śnieg i mgły. Po raz kolejny okazało się, że warto podjąć ryzyko, a wysiłek i działanie są lepsze od lenistwa i pilota w ręku z narzekaniem, że i tak się nie uda – relacjonują miłośnicy gór. Śmiałkowie w schronisku spotkali sławę polskiego alpinizmu, Ryszarda Pawłowskiego, który po serdecznym powitaniu stwierdził, że pomimo swoich lat ciągle jest kuszony pięknem gór i dlatego nadal mu się chce. Miłe i inspirujące zamiłowanie wałbrzyszan do alpejskiej wspinaczki oby trwało jak najdłużej. Zdobywcy mają nadzieję, że coraz więcej mieszkańców regionu wykorzysta niebawem możliwość aktywnego spędzania czasu, bo to zdrowe, wyjątkowe, radosne i daje wspomnienia na całe życie.
źródło: 30minut
Karpacz to wyjątkowe miejsce, które z pewnością zachwyci osoby w dojrzałym wieku poszukujące relaksu i odrobiny przygody. Położone w malowniczym otoczeniu Karkonoszy, oferuje nie tylko piękne widoki, ale także wiele możliwości aktywnego spędzania czasu. Warto rozważyć wizytę w okresach wiosennych lub jesiennych, gdy miasto staje się oazą spokoju. W tych miesiącach można w pełni cieszyć się jego urokami, unikając tłumów turystów i zgiełku sezonowego. Odkrywanie Karpacza w tak sprzyjających warunkach daje szansę na delektowanie się niepowtarzalnym klimatem regionu oraz jego bogactwem przyrodniczym.
czytaj więcejW sobotę, 28 września w Muzeum Inżynierii i Techniki Motoryzacji w Głuszycy, można było podziwiać zabytkowe pojazdy z całego świata. Te motoryzacyjne cuda, niektóre liczące prawie 100 lat, zjechały do naszego miasta, aby zachwycić mieszkańców i przyjezdnych. Wśród eksponatów pojawiły się legendarne modele, takie jak Opel 12 LG z 1933 roku, Citroën 7 UA z 1935 roku czy Fiat 124 Sport Coupé – pojazdy, które nie tylko imponowały swoim wyglądem, ale także techniczną perfekcją.
czytaj więcejW dniu 28.09.2024r. (sobota) godzina 14:00 w Hali im. Mariana Koczwary ul. Sudecka 42 w Jeleniej Górze, Klub Sportowy Sudety Jelenia Góra rozegra pod hasłem "Mecz charytatywny dla powodzian" mecz koszykówki z drużyną ekstraklasy Stalą Ostrów Wielkopolski. Stal Ostrów to drużyna ekstraklasowa mająca w swoich szeregach wybitnych zawodników z koszykarskiej Europy.
czytaj więcejLegenda o Duchu Gór, znanym także jako Karkonosz lub Liczyrzepa, od wieków fascynuje mieszkańców i wędrowców przemierzających Karkonosze. Tajemniczy strażnik gór, czasem przyjazny, innym razem złośliwy, odgrywał kluczową rolę w miejscowych opowieściach. Wierzono, że Duch Gór potrafi przybierać różne postacie – od groźnego olbrzyma po niepozornego starca – i towarzyszyć wędrowcom, decydując o ich losie. Czuwał nad górami, będąc zarówno ich opiekunem, jak i surowym sędzią tych, którzy nie szanowali karkonoskiej przyrody. Potrafił także wpływać na pogodę przemieniając piękny słoneczny dzień w ulewny, burzowy i ciemny. Jego moc nie ograniczała się jednak tylko do szczytów i dzikich lasów. Również w Karpaczu, pośród miejskich uliczek i zakamarków, można znaleźć miejsca, które do dziś przywołują ducha tej potężnej, mitycznej postaci.
czytaj więcejPrzypominamy, że także dzisiaj (niedziela 22 września) w godz. 10.00-15.00 w busach oznaczonych logiem i napisem Urząd Miasta wszyscy Ci, którzy ucierpieli w trakcie powodzi będą mogli otrzymać niezbędne środki chemiczne, kosmetyczne oraz żywność.
czytaj więcej